Mgławica Koński Łeb, Mgławica Płomień i IC 434
Nie dla każdego zima jest ulubioną porą roku. Pewne jest jednak, że to właśnie w tym czasie możemy podziwiać jedne z najpiękniej prezentujących się konstelacji. Jedną z nich jest gwiazdozbiór Oriona Orion. W obrębie tej konstelacji możemy znaleźć wiele pięknych obiektów głębokiego kosmosu.
Postać Oriona na niebie umieścili oczywiście starożytni Grecy. W ich mitologii Orion był synem boga morza Posejdona i Euriale, będącej jedną z Gorgon, a więc także siostrą straszliwej Meduzy. Orion zasłynął jako najwspanialszego myśliwy, jaki kiedykolwiek stąpał po ziemi; potrafił skradać się bezszelestnie, mógł chodzić nawet po wodzie. Zakochał się w Plejadach, które nieustannie goni po niebie do dzisiaj. Zginął od ukąszenia skorpiona nasłanego przez boginię Artemidę. Od tej pory gwiazdozbiory Oriona i Skorpiona Scorpius znajdują się po przeciwnych stronach nieboskłonu. Także wierne psy myśliwskie Oriona (Syriusz i Procjon) zostały przeniesione na niebo jako najjaśniejsze gwiazdy konstelacji Wielkiego Psa Canis Major i Małego Psa Canis Minor.
Interesujące, ale w przypadku omawianego gwiazdozbioru alfą α Ori nie jest najjaśniejsza gwiazda - którą tak naprawdę jest beta β Ori, czyli Rigel - lecz druga w kolejności, to znaczy Betelgeza. Jest ona odległa od nas o około 600 lat świetlnych, należy do klasy czerwonych nadolbrzymów i gdyby zamienić ją miejscem z naszym Słońcem, to jej powierzchnia sięgnęłaby mniej więcej orbity Jowisza. Barwa Betelgezy jest wyraźnie bardziej czerwona od większości innych obiektów, zaś sama gwiazda zbliża się najprawdopodobniej do końca swojej ewolucji i wybuchnie w postaci supernowej. W pobliżu Betelgezy, w miejscu wyobrażającym drugi bark Oriona jest położona gamma γ Ori posiadająca nazwę własną Bellatrix. Natomiast gwiazda lambda λ Ori jest interesującym układem wielokrotnym. Położone poniżej (tzn. bardziej na południe) Betelgezy i Bellatrix są trzy jasne gwiazdy tworzące Pas Oriona. Są to delta δ, epsilon ε i dzeta ζ Orionis, nazywane odpowiednio Mintaka, Alnilam i Alnitak. Na obszarze między Pasem, a Rigelem i Saifem (kappa κ Ori), znajduje się tzw. Miecz Oriona. W jego obrębie można zobaczyć nawet przez lornetkę Wielką Mgławicę Oriona.
Poza Wielką Mgławicą w granicach gwiazdozbioru Oriona występuje też inne obiekty. Na Fot.1 zaznaczyłem prostokątny obszar, na którym należy poszukiwać mgławic omówionych w dalszej części tego wpisu.
Parametry fotografii 1:
- Panasonic dmc-fz7
- czas ekspozycji: 10s
- ISO: 400
- obiektyw: wbudowany, typu zoom (wykorzystano minimalne f=6mm)
- przesłona: f/1.4
- statyw: fotograficzny, nieruchomy
Obserwacje
31.01.2019, około godziny 22:30 - Zaborze
warunki podmiejskie, średni poziom zanieczyszczenia światłem
Chłodna noc i czyste niebo zachęciły do obserwacji i przygotowania sprzętu. Udało mi się wtedy zebrać kilkadziesiąt minut materiału, który po odpowiedniej obróbce przyjął formę poniższej fotografii.
Zdjęcie przedstawia rejon Pasa Oriona i możemy zobaczyć na nim dwie z jego głównych gwiazd, a więc Alnilama i Alnitaka. Obie są błękitnymi nadolbrzymami położonymi w odległości około 1300 lat świetlnych od Ziemi, przy czym druga z nich jest nam nieco bliższa. Alnitak jest gwiazdą potrójną. W jej skład - obok składnika dalszego (ζ Ori B ) - wchodzą dwa składniki położone bardzo blisko siebie:ζ Ori Aa (właściwy Alnitak) i ζ Ori Ab. Widoczna jest też gwiazda sigma σ Ori – oddalony o około 1150 lat świetlnych od Ziemi system pięciokrotny. W pobliżu Alnitaka są położone co najmniej cztery bardzo interesujące, a jednocześnie szczególnie piękne obiekty mgławicowe.
Pierwszym z nich jest NGC 2024, znana także jako Mgławica Płomień. Jest to mgławica emisyjna i obszar H II znajdująca się w odległości około 1500 lat świetlnych od Ziemi. Odkrył ją William Herschel pierwszego stycznia 1786 roku. Kształtem przypomina rozpalony płomyk o średnicy kątowej około 0,5°, widoczny na sferze niebieskiej tuż przy Alnitaku. Mgławica Płomień w świetle widzialnym ma czerwonawą barwę, którą zawdzięcza świeceniu atomów wodoru zachodzącemu podczas ich rekombinacji. Prawdopodobnym źródłem wysokoenergetycznego promieniowania ultrafioletowego powodującego jonizację gazu w obrębie tej mgławicy jest młoda gwiazda - jedna z wielu gorących gwiazd widocznych w zakresie podczerwieni poprzez przesłaniający je pył i gaz. Wspomniana gromada znajduje się za ciemnym pasem absorbującym światło widzialne widocznym na tle poświaty wodoru.
Mgławica IC 434 jest pod wieloma względami podobna do Mgławicy Płomień - także świeci na czerwono dzięki dużej zawartości wodoru. Jest jednak bardziej rozmyta i wyraźnie ciemniejsza. Interesujące, że została odkryta także przez Herschela i to dokładnie w miesiąc później od uprzednio wspomnianego obiektu.
Obiekt Barnard 33 znany jako Mgławica Koński Łeb jest ciemną mgławicą o bardzo charakterystycznym kształcie. Odkryła ją w 1888 roku Williamina Fleming dzięki rejestracji obrazu na płytach fotograficznych. Jest to chmura pochłaniającego promieniowanie widzialne gazu i pyłu o niskiej temperaturze. Mgławicę tę widzimy jako ciemny obszar na tle IC 434.
NGC 2023 jest z kolei mgławicą refleksyjną w odległości blisko 1500 lat świetlnych od Ziemi. Otacza ona młodą masywną gwiazdę HD 37903 (typ widmowy B). Energia tej gwiazdy oświetla mgławicę w takim stopniu, że ma ona wysoką jasność powierzchniową i jest stosunkowo łatwym obiektem do badań. W obrębie mgławicy ciągle zachodzą procesy gwiazdotwórcze.
Przyznam, że możliwość obserwacji i zastanowienia się nad tak pięknymi obiektami zapewnia bardzo głębokie doznania - tak estetyczne, jak i głębszej, wręcz transcendentalnej natury.
Parametry fotografii 2:
- Canon EOS 300D
- sumaryczny czas ekspozycji: 40 minut (stackowane - 20x120s klatek light, dark, flat oraz bias)
- ISO: 3200
- obiektyw: typu zoom (wykorzystano fmax=250mm)
- przesłona: f/4 (najmniejsza możliwa w przypadku wykorzystanego obiektywu)
- statyw: głowica paralaktyczna z prowadzeniem w osi rektascencji, wyjustowana metodą dryfową z wykorzystaniem sterownika własnej konstrukcji
Marek Ples